Powszechna edukacja – dobrodziejstwo czy przekleństwo?

Czy zgadzasz się ze stwierdzeniem, że średnie wykształcenie zdobyte w ostatnich latach nie jest już tym samym wykształceniem, co 20 lat temu ? Kiedy w tym właśnie okresie wzrosła zamożność naszego społeczeństwa, a informacja stała się wręcz nieprawdopodobnie dostępna i wygodna w użytkowaniu dzięki rozwojowi Internetu. Jednocześnie, od lat korzystamy z dobrodziejstwa powszechnej i obowiązkowej edukacji – tak przynajmniej zawsze rozumiałem to cywilizacyjne osiągnięcie. Czy coś się w tej sprawie zmieniło ? Dlaczego poziom wykształcenie tak mocno się obniża ? Te pytania stawia i próbuje szukać na nie odpowiedzi niniejszy wpis…

Twoje kompetentne dziecko

Niedawno przeczytałem książkę Jespera Juula, duńskiego speca od terapii rodzin i wychowania dzieci. Ponieważ dosyć mocno się nad nią pochyliłem, przy okazji napisałem kilka słów o powstałych w czasie owego pochylenia przemyśleniach. Niezrażonych długością wpisu – zapraszam ! 🙂 Przedstawiana książka to klasyka gatunku, jednak trafiłem na nią dopiero niedawno Czytaj dalej…

Liebster Blog Awords - Blog Na Chłopski Rozum

Blog Liebster Awords

W życiu bym nie przypuszczał… znaczy się, że będę się bawił w ten sposób… Ale podobno wszystko się zmienia, a ja w szczególności, w tym wszystkim… Zatem dziękując Beacie za nominację, publikuję swoje pytania. Moje oczko łańcuszka będzie ułomne – nie mam „zaprzyjaźnionych” blogów, „występuję” raczej gościnnie, poświęcając na tę Czytaj dalej…

Rzodkiewka straciła jaja i jak to się ma do seksu…

Po raz kolejny, jak ów wyśniony przez producenta wzorcowy nabywca, pozbawiony rozumu, pamięci i wyobraźni – wszystkiego na dodatek w tym samym czasie – wędrując pomiędzy straganami na warzywniaku znowu kupiłem pęczek rzodkiewek, zwabiony ich pięknym kształtem i klasycznym, narodowym wystrojem. Wszystkie w pęczku były mniej więcej równej wielkości, dorodne, Czytaj dalej…

Zagubieni w dobrobycie

To już prawie koniec remontu. Jeszcze tylko muszę poukładać płyty CD na odkurzonych półkach i w końcu wziąć się za wydłubanie resztek farby zza paznokci. Poza tym pozostaje tylko cieszyć się z otaczającej czystości i świadomości, że cały stos brudu, który przez prawie dziesięć lat, zupełnie nie wiadomo skąd namnożył Czytaj dalej…

Lekkie Serce

Rozglądam się dookoła i przez dłuższą chwilę obserwuję gołębia, który przydreptał nie wiadomo skąd, zatrzymał jakieś pięć centymetrów od moich stóp i bez cienia żenady, zaczął mi się przyglądać, śmiesznie zadzierając do góry swój ruchliwy łepek. Prawdopodobnie, zmodyfikowany cywilizacyjnie instynkt podpowiada mu, że z chrupanej przeze mnie zapiekanki, muszą polecieć Czytaj dalej…