Geny czy wychowanie, odwieczne pytanie…

Co kształtuje osobowość człowieka – geny czy wychowanie ? Najpewniej każdy z nas kiedyś już zadał sobie to pytanie. Jednoznacznej odpowiedzi ciągle nie ma, ale dużo wskazuje na to, że tak jak wiele innych fascynujących mechanizmów, które warunkują rozwój i funkcjonowanie człowieka, i w tym przypadku oba tytułowe czynniki są w ogromnym stopniu ze sobą powiązane i wspólnie ponoszą odpowiedzialność za efekt końcowy. Niniejszy artykuł przytacza dowody uzyskane przez neurobiologów na to, że emocje przeżywane pomiędzy matką i niemowlęciem, wpływają na proces kształtowania mózgu noworodka

Twoje kompetentne dziecko

Niedawno przeczytałem książkę Jespera Juula, duńskiego speca od terapii rodzin i wychowania dzieci. Ponieważ dosyć mocno się nad nią pochyliłem, przy okazji napisałem kilka słów o powstałych w czasie owego pochylenia przemyśleniach. Niezrażonych długością wpisu – zapraszam ! 🙂 Przedstawiana książka to klasyka gatunku, jednak trafiłem na nią dopiero niedawno Czytaj dalej…

Szkoła ojcostwa

Niedawno usłyszałem w radiu ciekawą rozmowę dotyczącą szeroko pojętego ojcostwa. Była tam między innymi poruszana kwestia zagubienia mężczyzn, którzy nie są przygotowani do pełnienia roli ojców. Nic dodać, nic ująć. Taka niestety jest bolesna prawda. Są biznesmeni, menedżerowie, dyrektorzy, urzędnicy, robotnicy, a ojców nie ma. I nie ma się co Czytaj dalej…

Licencja na bycie rodzicem

Ludzie, którzy decydują się na dziecko, powinni najpierw zdać egzamin weryfikujący czy wiedzą co czynią i czy mają zasoby, które uprawniały by ich do podjęcia tak odpowiedzialnej decyzji. Mówiąc po polsku, należałoby sprawdzić czy mają co podarować i czym się podzielić z kolejnym pokoleniem, które do życia mają zamiar powołać. Czytaj dalej…

Gdzie te chłopaki

Tydzień temu, odprowadzaliśmy z żoną naszą nastoletnią córkę. Kończąc gimnazjum wyjeżdżała na kilkudniową wycieczkę, po raz ostatni z całą swoją klasą. Sceneria typowa w takich sytuacjach – policyjny radiowóz z zawartością kontrolującą stan techniczny autokaru i kierowców, mieszające się grupki odprowadzających rodziców, na przemian z lokalnymi kępkami samych małolatów. Wszędzie Czytaj dalej…