Lekkie Serce

Rozglądam się dookoła i przez dłuższą chwilę obserwuję gołębia, który przydreptał nie wiadomo skąd, zatrzymał jakieś pięć centymetrów od moich stóp i bez cienia żenady, zaczął mi się przyglądać, śmiesznie zadzierając do góry swój ruchliwy łepek. Prawdopodobnie, zmodyfikowany cywilizacyjnie instynkt podpowiada mu, że z chrupanej przeze mnie zapiekanki, muszą polecieć Czytaj dalej…

Sens cierpienia

Uffff, trochę się przestraszyłem kiedy przeczytałem tymi palcami wystukany nagłówek. Brzmi jeszcze poważniej niż oświadczenia prasowe naszego rządu, o światłej opozycji nie wspominając.  A ja, na przekór może nieco, mam zamiar dosyć lekko ten spędzający filozofom sen z oczu temat potraktować. Już wiele razy spotkałem się z pozostającymi bez odpowiedzi Czytaj dalej…